Unia wybrała się na drugi mecz do Polonii Pasłęk. I chodź była faworytem to z Pasłęka przyjechała z zerowym dorobkiem przegrywając 2:1.
Pierwsza połowa to głównie gra w środku pola. Żadna z drużyn nie wypracowała sobie większej przewagi. Choć lepsze sytuację mieli biało -niebiescy ,to nie potrafili wykorzystać żadnej z nich. Drugą połowę zawodnicy Unii rozpoczęli z animuszem i raz po raz stwarzali zagrożenie pod bramką Polonii. A piłka jak zaczarowana mijała bramkę. Sytuacji 100% nie wykorzystali Luliński,Staniec.
I nadszedł fragment ,o którym unici chcieli by jak najszybciej zapomnieć. Po dwóch kontrach i nie najlepszym zachowaniu w obronie calego zespołu , dwa razy na listę strzelców wpisali się zawodnicy gospodarzy. Miejmy nadzieję że zimny prysznic na początku sezonu wpłynie na większą koncentrację i zaangażowanie.
Bramki:
1:0 - 54' - Paweł Kamiński
2:0 - 78' - Paweł Kamiński
2:1 - 90'+3 - Krystian Staniec