3 punkty zostały w Suszu. Unia Susz - MKS Miłakowo 3:1

3 punkty zostały w Suszu. Unia Susz - MKS Miłakowo 3:1

3 punkty zostały w Suszu. Unia Susz - MKS Miłakowo 3:1

Każdy kto zdecydował się spędzić sobotnie popołudnie przy Leśniej oglądając pojedynek Unii z MKS Miłakowo nie był rozczarowany. Mecz obfitował w sytuację i walkę o każdy metr boiska.

Unia weszła dobrze w ten mecz i w 8 minucie objęła prowadzenie po strzale blisko prawego okienka bramki gości. Brawa dla strzelca bramki Jakuba Janiszka za przytomne zachowanie i dopadniecie do wybitej na 17 metr piłki przez bramkarza gości. Tak się zawsze powinno zbierać drugie piłki. Walki nie brakowało w każdym sektorze boiska, a w jednym ze starć kontuzji w 20 min doznał Karol Witkowski i niestety z urazem kolana musiał opuścić boisko. Na boisku zastąpił go Kamil Kozłowski. Rezultat nie zadawalał żadnej z drużyn, dzięki czemu mogliśmy oglądać kilka składnych akcji z dwóch stron. Jednak wynik do przerwy nie uległ już zmianie na co wpływ miała niska skuteczność lub brak dopracowanego ostatniego podania. Po przerwie obraz gry się nie zmienił. Sytuacje stwarzały sobie obydwie drużyny jednak to goście jako pierwsi doprowadzili do wyrównania w 67 min meczu po indywidualnym rajdzie jednego z zawodników gości. Unia wspierana przez swoich kibiców nie składała broni, a powracający do składu kapitan Łukasz Luliński najpierw po świetnym długim podaniu wyprowadził nasz zespół na prowadzenie 2:1 w 80 minucie, by w doliczonym czasie gry podwyższyć wynik meczu na 3:1. Nie był to łatwy mecz dla naszego zespołu. Zespół z Miłakowa postawił twarde warunki i brawa dla zespołu za walkę do końca. Rywalom należą się słowa uznania za grę w tym spotkaniu. W Unii na boisku zobaczyliśmy jeszcze Patryka Bińczaka, Piotra Trzcińskiego, Wiesława Murawskiego.
Wystartowała również nasza liga typerów i cóż to był za start. Wygląda na to, iż zacięta to będzie rywalizacja. Wynik prawidłowo przewidziały 4 osoby. Za tydzień bawimy się dalej.